Jakimi metodami wykonuje się dezynsekcję?
Insekty takie jak karaluchy, pluskwy, pchły, ale i komary czy muchy, to nieproszeni goście, których czasami trudno jest pozbyć się samodzielnie. Wtedy z pomocą może przyjść firma przeprowadzająca dezynsekcję, która może zastosować różne metody i techniki eliminacji dorosłych osobników, jak i jaj czy larw. Jakie metody są najbardziej popularne? Na czym polegają?
Kiedy i gdzie przeprowadza się dezynsekcję?
Dezynsekcja przeprowadzona może zostać w bloku mieszkalnym, domu jednorodzinnym, biurach i magazynach, wszędzie tam, gdzie zagnieździły się insekty. Ich obecność wpływa nie tylko na nasz komfort przebywania w poszczególnych pomieszczeniach, ale również na zdrowie. Karaluchy, pchły, komary, muchy i mrówki przenoszą choroby, wirusy i bakterie, które mogą być niebezpieczne dla człowieka i zwierząt.
Firma przeprowadzająca dezynsekcję powinna zostać wezwana, jeśli domowe sposoby radzenia sobie z tego typu kłopotami nie sprawdzają się. Ekipa przeprowadzająca oczyszczanie pomieszczeń, biur i piwnic wyposażona jest w odpowiednie sprzęty, maszyny i urządzenia, a także środki i preparaty chemiczne oraz wiedzę na temat tego, jak pozbyć się określonego gatunku insektów.
Metody przeprowadzania dezynsekcji
Do dwóch najbardziej przyjaznych środowisku i człowiekowi sposobów pozbywania się insektów należy metoda fizyczna, wykorzystująca parę wodną, gorące powietrze, zamrażanie skroplonym dwutlenkiem węgla, promieniowanie UV oraz metoda mechaniczna, czyli wyłapywanie owadów za pomocą specjalnych maszyn i pułapek. Popularnością cieszy się też metodą biologiczną, czyli zwalczanie owadów innymi organizmami żywymi.
Bardziej radykalną metodą jest chemiczna, gdzie sięga się po silnie działające preparaty chemiczne. Wykorzystuje się je w formie oprysku lub rozsypywanej trutki, którą insekty zjedzą. Stosuje się też zamgławianie z użyciem preparatów biobójczych. Metody dobiera się do skali problemu i preferencji klientów, którzy mogą wybierać mniej lub bardziej inwazyjne sposoby oczyszczania terenu.
